niedziela, 5 czerwca 2011

Z cyklu Off The Record

Zdjęcia a fotografia – rejestr a dziedzina sztuki. Biorąc pod uwagę popkulturę opartą na globalizacji dzięki której „narrator” może zarobić pieniądze na ludziach/marionetkach wykonywanie zdjęć stało się czym do czego każdy może mieć dostęp, możliwość. Pytanie brzmi, dla kogo robimy sobie zdjęcia? Niema czegoś takiego jak NASZE ZDJĘCIA, one zawsze są czy czyjeś. Gdy artysta robi zdjęcie to jego jest tylko sposób wykonania oraz wyraz który chce przekazać ale to zdjęcie trafia do nas, odbiorców to my czytamy to zdjęcie według tego co mamy w głowie ile osób tyle interpretacji chyba, że mamy do dyspozycji tłumacza/przewodnika/opis. Artysta nie zrobił tego zdjęcia dla siebie skoro zorganizował wernisaż. Zwykły, przeciętny człowiek który robi zdjęcia a właściwie przekazuje komuś aparat aby ten zrobił mu zdjęcie np. przy wieży Eiffla, obok Meczetu lub też małpy w ZOO nie robi zdjęć (nie myl z czynnością) on je oddaje innym! W zdjęciach chodzi o to kto jest końcowym odbiorcą. Równie dobrze zamiast czerpać baterię w aparacie na dowód mogli byśmy poprosić o pieczątkę w kasie biletowej. Ten przed chwilą opisany człowiek pewnie będzie się mniej cieszył z faktu, że był w Paryżu a bardziej z tego gdy pochwali się zdjęciami wśród znajomych na portalu społecznościowym i policzy komentarze. To są ich zdjęcia nie jego. Jego zdjęcie byłoby wtedy gdyby zarejestrował wieże Eiffla, klęczącego araba czy znudzoną małpę od strony jego oczu, jak to widział, jakie wywarły emocje… Zdjęcia robimy aby zatrzymać chwilę która zwróciła uwagę w naszym życiu a nie czyimś. Ile razy słyszę jestem nie fotogeniczny/nie fotogeniczna… rzecz w tym, że jakość zdjęcia nie zależy od tego jak wyglądamy w stosunku do trendów! Nie ilość pixeli decyduje o jakości zdjęcia czy marka aparatu tylko światło! Zdjęcie kradnie światło a nie naszą „brzydotę”. Ja osobiście nie lubię gdy ktoś robi mi zdjęcia, nie będę przecież pozował a więc jak chcesz zrobić dla mnie zdjęcie to zrób je tak abym był pochłonięty czymś innym a nie obiektywem w przeciwnym wypadku będziesz mieć moje zdjęcie i nie waż się mi go wysyłać! Jest Twoje. Każda kobieta chce mieć piękne zdjęcia… cóż to jest za okłamywanie się! Ostatnio ktoś pokazał mi zdjęcia odpowiedziałem „grafik podciągnął Ci policzki, opalił Cię, wciął w talii i usunął ozdoby – pieprzyki z nosa, więc może pokażesz mi swoje zdjęcie?” zakończyło się na fochu bez argumentów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najlepsze Blogi