niedziela, 11 września 2011

Zapach Kobiety

Ktoś kto wymyślił pojęcie ‘afrodyzjak’ zapewne nie wyssał tego z palca bo sens i tradycja ma już kilka tysięcy lat. Zapach jest jednym z bodźców który dochodzi do mnie szybciej od obrazu który łapią moje gałki oczne. Taka mała anegdotka ostatnio jechałem samochodem do pracy z Prezesem dość dalej niż zazwyczaj oboje zgłodnieliśmy, zatrzymaliśmy się w jakiejś niewielkiej mieścinie po zauważeniu szyldu określającego dane miejsce jako piekarnie. Wrócił do samochodu z niczym gdyż zorientował się iż portfel znajduje się w torbie w bagażniku… wziął portfel poszedł do piekarni i kupił uszykowane bułeczki z obkładem po męsku czyli te które ładnie wyglądały z zewnątrz po czym odruchowo wrzucił papierową torbę ze śniadaniem i portfelem do bagażnika i tak ruszyliśmy dalej rozkojarzeni i zaspani. Po chwili zorientował się, że śniadanie jest w bagażniku na co ja odpowiedziałem, że wytrzymam bez śniadania bo nie lubię papryki w połaczeniu z jajkiem. On sam nie wiedział co kupił i w niedowierzaniu zatrzymał się aby sprawdzić otworzył bagażnik, wyjął papierową torbę i okazało się że w ciemnej bułeczce z ziarnami dyni znajdowała się czerwona papryka z jajkiem na sałacie... Zawsze miałem dobry węch.

ZAPACH WSPÓŁCZESNEJ KOBIETY:
- żel pod prysznic
- szampon
- balsam do ciała (rzygać mi się chce od tych mdłych kokosów)
- krem do rąk
- podkład, puder i inne proszkowe chemikalia na twarzy
- błyszczyk (zazwyczaj owocowy. PS. Jedzcie śniadanie a nie własne usta)
- świeży lakier do paznokci
- jedwab we włosach
- proszek do prania
- płyn do płukania tkanin
- perfum na ludzkiej skórze
- perfum na ubraniu (bardziej intensywny)
- nowe skórzane buty
- biżuteria (perfum na srebrnych kolczykach, krem z potem pod pierścionkami też ma swój zapach)
- mix wszystkich zapachów świata gdy otwiera swoją torebkę

Średnio przepadam za chodzeniem na plaże latem bo jak czuje olejek do opalania o zapachu kokosowym na rozgrzanym ciele to…
Kilka z opisanych wyżej zapachów czuję mijając Kobietę na ulicy natomiast w zamkniętym pomieszczeniu raczej rozpoznaje wszystkie. Często zapamiętuje te zapachy i gdy natknę się następnym razem na podobną woń przypominam sobie, że uzależniona od jedwabiu we włosach była Pani od obsługi Klienta w oddziale AliorBanku, że intensywnie perfum używała Paulina z lekką nadwagą w strachu przed przeciekiem zapachu potu, że farbowaną wołową skórą pachnie uzależniona od kupowania torebek koleżanka mojej Matki… czasami mijając kogoś zatrzymuję się na ulicy przypominając sobie co się działo w moim życiu ostatnio gdy towarzyszył mi ten zapach. Czasami przypominają mi się wakacje z przed 9 lat gdy czułem zapach którego nie znam, czasami gdy czuję pewien zapach przypomina mi się jak była ubrana moja pierwsza dziewczyna imieniem Sandra…
Co czuje do Kobiety? Smród ! boże jak te wszystkie zapachy się zleją w jeden to jest to nie do wytrzymania najbardziej na Kobietach po 40 roku życia z parciem na Design. Drogie Kobiety mężczyźni uwielbiają błyszczący minimalizm a nie reklamówkę z hurtu.

1 komentarz:

  1. Ostro :) ale prawdziwie... to znaczy do pewnego stopnia... bo jak mamy się myć, zeby nie pachnieć żelem? Jak mam kupić buty, które nie będą pachnieć nowością?
    Ubrania prać też trzeba...
    Jestem kosmetyczną minimalistką... ale niektóre rzeczy, które opisujesz są niezbędne do utrzymania higieny, nie sądzisz?

    OdpowiedzUsuń

Najlepsze Blogi